Ha fajny dzień i nie fajny ...

Dziś jest niedziela ...  a juro poniedziałek i szkoła ... dla tego nie lubie tego dnia tygodnia ,ale z jednej strony fajnie bo był dzisiaj turniej bialrda i oczywiście byłam tam jak co niedziele :) było nawed fajnie posmiałam sie troche nawed mozna powiedziec ze bardzo ^^   siedziałam tam sobie na czerwonej  sofie , i patrzyłam sobie jak inni graja popijając cole z cytryna :)   siedziałam troche na necie ,posłuchałam muzyki,   jednym słowem były troche nudy  ale dałam rade ...   nastepnie pojechałam zabrać rzeczy i pojechałam do dziadków zdjeść , i wróciłam do mojego pokoju gdzie zycie toczy sie dalej.. nic nowego tyle ze mama przyjezdza jutro  rano pewnie ja bende juz w szkole jak zawsze  do 14:15  7 GODZIN !! w tym samym budynku  te same osoby  ten sam zapach  wszytsko to samo ae nic nowego ....  moze to ze  moja kolezanka ma nowy telefon i cały czas  nawija o telefonie ^^ w sumie jej sie nie dziwie  ja na jej miejscu robiła bym  tak samo ;P     Nie moge sie doczekać 6 grudnia i swiat .. podobno ojciec szykuje coś dla mnie ale nie chce mi powiedzieć co konkretnie ma na myśłi  ale na święta wiem co dostane od ojca GITARE ^^ bo chce  sie nauczyc garc xd  od nawna miałam to w planach xd ogólnie u mnie spoko  .Moja buluzka jedne z ulubionych  mi zgineła nie wiem gdzie jest w mojej szafie jej nie ma w koszu w łazience tez nie w torbie tez nie   mozliwe ze jest u mamy w szfie pewnie jak babcia    sciagała pranie to tyslała ze ta bluzka jest mamy ^^   ale własnie sie jej zapytałam  ale nie wie gdzie ona jest ... pewnie mama przez przypadek ja wzieła .   Nie wiem co mam jeszcze napisać poza dzisiejszym dniem ..................